"Jesień, jesień przyszła wreszcie,
zatańczyła z kolorami,
bukiet z liści ma spleciony,
wianek z wrzosów ułożony…”
Jesień w pełni zagościła również w naszej klasie;-). Wykonaliśmy obrazki z liści klonu, dębu, brzozy, orzecha, czy też kasztana. Pojawiły się również wspaniałe zwierzęta, postacie z darów jesieni: żołędzi, kasztanów, szyszek, liści łączonych plasteliną, czy też zapałkami. Zielniki z suszonych liści były również wspaniałą okazją do zapoznania się z nazwami drzew oraz wykonania pięknych kompozycji. Dziękujemy naszym drogim Rodzicom za pomoc w wykonaniu zadania…
Jesień mogliśmy również podziwiać w słowach poezji, którą recytowaliśmy…
„Kto powiedział, że jesień jest smutna,
że ma kolor szarego płótna,
że jej prawie nie widać we mgle?
Kto to wszystko powiedział?
Ja nie!
Dla mnie jesień to pora wesoła,
roześmiana i gwarna jak szkoła.
Lśniąca skórą kasztana na trawie,
w odlot ptaków wpatrzona ciekawie.
Jesień – roztargniona malarka –
gubi farby po polach i parkach,
a ja biegam wciąż za nią z ochotą
i znajduję brąz, czerwień i złoto” / Artur Idźkowski /
W listopadzie pamiętaliśmy również o bliskich zmarłych, bohaterach i w promieniach słońca ruszyliśmy w kierunku cmentarza św. Rozalii, gdzie modlitwą i symbolicznym zapaleniem zniczy oddaliśmy hołd żołnierzom poległym podczas I wojny światowej.
Jesień to pora roku, która nie tylko niesie ze sobą niższą temperaturę, deszcz, wiatr, zadumę… ale także moc kolorów, złocistych barw i wspaniałą zabawę;-).
K.M-A